Konkurs na prokuratora krajowego. "Nielegalne i bezskuteczne przedsięwzięcie"
W Polsce pogłębia się chaos prawny związany z działaniami rządu Donalda Tuska w celu m.in. przejęcia mediów publicznych oraz Prokuratury Krajowej.
Część ekspertów mówi wprost o łamaniu prawa przez nowe władze, pojawiają się też zarzuty dotyczące dualizmu prawnego.
Działania Bodnara. "Nie przewiduje tego żadna ustawa"
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar ogłosił konkurs na stanowisko prokuratora krajowego i powołał zespół, który oceni kandydatów. Do Ministerstwa Sprawiedliwości w wyznaczonym terminie zgłoszenia złożyły następujące osoby: Dariusz Korneluk, Katarzyna Kwiatkowska, Agnieszka Leszczyńska, Jacek Skała i Ewa Wrzosek.
Spór o władzę w Prokuraturze Krajowej trwa nieprzerwanie od połowy stycznia. Adam Bodnar uznał, że Dariusz Barski został powołany na stanowisko niezgodnie z prawem, a więc jest prokuratorem w stanie spoczynku. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny na pełniącego obowiązki prokuratora krajowego powołał Jacka Bilewicza.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej zorganizowanej przez zastępców prokuratora generalnego, prokurator Michał Ostrowski stwierdził wprost, że konkurs ogłoszony przez Adama Bodnara jest "nielegalnym i bezskutecznym przedsięwzięciem". – Nie ma czegoś takiego jak konkurs na stanowisko prokuratora krajowego, nie przewiduje tego żadna ustawa – powiedział. – Stanowisko prokuratora krajowego jest obsadzone, jest nim Dariusz Barski – dodał.
Ostrowski odczytał list prokuratora krajowego. Dariusz Barski stwierdził, że konkurs zorganizowany przez ministra Bodnara jest "pozbawiony podstawy prawnej i nie może wywoływać skutków prawnych". "Stanowisko pierwszego zastępcy prokuratora generalnego, prokuratora krajowego pozostaje obsadzone przeze mnie od dnia 18 marca 2022 r. Podejmowane przez prokuratora Bodnara działania mające na celu usunięcie mnie z urzędu nie mają podstaw prawnych, stanowią próbę obejścia obowiązujących przepisów" – głosi treść listu Barskiego.